Maja Hyży wspomina operacje. Miała ich aż SIEDEM! „Kolejne jeszcze mnie czekają”
"To były ciężkie operacje. Jak miałam 17 lat, to musiałam się na nowo uczyć chodzić".

Maja Hyży pojawiła się na scenie muzycznej w 2013 roku, gdy wspólnie z ówczesnym mężem Grzegorzem Hyżym wzięła udział w programie „X Factor”. Chociaż para doczekała się dwóch synów – Aleksandra i Wiktora, ich małżeństwo nie przetrwało i para rozstała się w napiętej atmosferze. Jednocześnie udział w „X-Factor” otworzył Mai drzwi do kariery i piosenkarka wydała debiutancki album oraz masę singli.
Prywatnie Maja jest związana z nowym partnerem, Konradem, z którym doczekała się dwójki dzieci: 2-letniej Antoniny oraz Zosi, która przyszła na świat w lipcu 2022 roku. Jakiś czas temu okazało się, że Maja postanowiła zgłosić swój utwór „Never Hide” do udziału w polskich preselekcjach do Eurowizji 2023.
Fani porównują Maję Hyży do… Rihanny! Wszystko przez TO zdjęcie!
Maja Hyży o przebytych operacjach. Miała ich aż siedem
Reporterka Jastrząb Post, która pojawiła się na planie teledysku, przeprowadziła z Mają wywiad, w którym piosenkarka opowiedziała o swoim nowym utworze i klipie do niego. Okazuje się, że chciała zawrzeć w nim swoją energię, by pokazać światu siłę po wielu przebytych operacjach:
Początek jest w zwolnionym tempie, natomiast cała piosenka jest energiczna, ale to też po to, aby pokazać tą moją siłę, którą mam w sobie, bo rzeczywiście jestem po kilku operacjach. Jest ich już 7. Kolejne jeszcze mnie czekają, natomiast ja jestem cały czas uśmiechnięta, mam w sobie siłę do działania, do stawiania sobie celów i osiągania marzeń. Stąd też jest ta energia, żeby jednak pokazać, iż takie sytuacje, które spotkały mnie w moim młodym życiu nie sprawiły, że poszłam w dół, tylko cały czas się podnoszę, pnę się do góry w swoim tempie i mam tą siłę do działania i do walki.
Maja przyznała, że operacje były niezwykle ciężkie i już jako nastolatka bardzo dużo czasu przeleżała w szpitalnym łóżku:
To były ciężkie operacje. Ja do tej pory mam problemy z biodrami, sporo się działo. Natomiast wszystko przekładam na pozytywną energię. Fakt operacji nie jest niczym pozytywnym. Ból, rehabilitacja, stawianie pierwszych kroków – to brzmi śmiesznie, ale jak miałam 17 lat, to musiałam się na nowo uczyć chodzić, tyle leżałam w łóżku. Przeżyłam swoje, ale teraz – jak sięgam pamięcią w przeszłość, to wspominam to pozytywnie i wyciągam z tego jakieś plusy i pozytywne wartości, które przydają mi się teraz w moim życiu.
Jednocześnie piosenkarka w związku z przebytymi zabiegami ma również sporo zakazów, które jednak od czasu do czasu zdarza jej się łamać. Wśród nich figuruje przede wszystkim zakaz uprawiania sportów i chodzenia w szpilkach:
Sporty u mnie są zakazane. Natomiast śmieszną sytuacją jest to, że ja nie powinnam chodzić w obcasach, w szpilkach. Ale na przekór temu wszystkiemu, na pierwszą moją wizytę po operacji przyszłam w moich pierwszych obcasach, bo chciałam pokazać sobie i też powiedzieć lekarzowi, że to jest mój moment.
Maja przyznała też, że chce przeżyć swoje życie na 100%, by na starość mieć co wspominać:
Kiedy, jak nie teraz. Żeby przeżyć wszystko na 100%. Później już będę mogła wspominać wszystko z uśmiechem. Ale to teraz jest ta chwila, kiedy ja chcę przeżyć wszystko do maksimum, ile mi zdrowie pozwoli. A jak widać już mam 33 lata i wiele pozytywnych emocji w sobie. Dużo uśmiechu, dużo kolejnych planów zawodowych i prywatnych i zamierzam to wszystko spełniać.
Dużo zdrowia Maju i trzymamy kciuki za Twój utwór!
Maja Hyży z córeczką w bliźniaczych strojach. Wyglądają przeuroczo

Maja Hyży, fot. Piętka Mieszko/AKPA

Maja Hyży, fot. Piętka Mieszko/AKPA

IG: majahyzy

Maja Hyży, fot. Piętka Mieszko/AKPA

Maja Hyży, SK:, , Fot. Jacek Kurnikowski/AKPA

Maja Hyży, fot. Jacek Kurnikowski/AKPA