Dominic D’Angelica został usunięty z finału „Top Model”, gdy wyszły na jaw mroczne sekrety z jego przeszłości. Okazało się, że początkujący model znajduje się w oficjalnym rejestrze przestępców seksualnych. Wczoraj późnym wieczorem uczestnik telewizyjnego show opublikował oświadczenie na swoim Instagramie.

Dominic D’Angelica –  oświadczenie

Patrycja Sobolewska KOMENTUJE oświadczenie Dominica. Zwięzły wpis modelki

Nigdy nie zostałem uznany za winnego. Nigdy nie udało mi się dokończyć procesu w 2013 roku, ponieważ dwóch sędziów było chorych i nowy sędzia nie pojawił się na rozprawie. Nie stać mnie było na rozpoczęcie nowego procesu. Z tego powodu byłem zmuszony pójść na układ na wyrok w zawieszeniu. Spędziłem cztery miesiące w areszcie prawie dwa lata później przez naruszenie wyroku w zawieszeniu, kiedy broniłem moją ciocię przed jej agresywnym partnerem. Byłem w areszcie NIE w związku z oskarżeniem o wykorzystywanie seksualne. Nie jestem przestępcą seksualnym – napisał Dominic.

W obonie jego stanęli Dawid Woliński i Michał Piróg. Prowadzący program udostępnił obszerny wpis, w którym czytamy, że nie powinniśmy za wcześnie skreśla Domenica. Z kolei juror TM napisał na story: „Zniszczyć człowieka, jakie to proste!”.

Głos zabrała Maja Staśko, znana feministka, która często wypowiada się na ważne tematy społeczne. Teraz na swoim instastory napisała, co myśli o oświadczeniu D’Angelica. Aktywistka zauważa, że Dominic nie wspomniał nic o ofierze, jakby to nie było ważne.

Gwiazdy i internauci komentują oświadczenie Dominica D’Angelica. Zdania są podzielone: Mydlenie oczu

Odniosła się też do słów Piróga i Wolińskiego. Nie zgadza się z ich zachowaniem: 

Tyle że tym razem to nie Kościół, tylko celebryci, a konkretnie Michał Piróg i Dawid Woliński z programu Top Model po tym, jak wyciekła informacja, że Dominic, jeden z finalistów, ma wyrok za przemoc seksualną wobec osoby małoletniej. Nie wierzę, jak można oburzać się przemocą księży i usprawiedliwiać przemoc ludzi z „naszego” środowiska. Przemoc „naszych” jest mniej przemocowa? Nikt nie strąca ludzi w przepaść. TO SIĘ PO PROSTU NIE DZIEJE, to tylko wizje przerażonych konsekwencjami mężczyzn. Ludzie krytykują chłopaka za gwałt. To się dzieje. Nikt też nie wydaje wyroku – on został wydany przez SĄD kilka lat temu. Domniemanie niewinności? Po wyroku nie obowiązuje. Jest wina – napisała Staśko.