Małgorzata Kożuchowska nie traci fasonu nawet na mniej oficjalnych imprezach. Gdy większość uczestników VipCross 2010 pojawiło się na zielonej trawce w dżinsach i kurtkach, aktorka nie zrezygnowała z tradycyjnego, szykownego looku.

Może to dlatego, że nie uczestniczyła w zawodach – przechadzała się jedynie po okolicy, rozdawała autografy i pozowała do zdjęć.

W takiej sytuacji mogła sobie pozwolić na żakiet, efektowną torebkę i pantofle na dość wysokim obcasie. W końcu nie pruła przez błoto jak Dorota Stalińska z Olą Szwed czy reszta uczestników crossu.

Jak się Wam podoba Kożuchowska na majówce?

\"\"

\"\"

\"\"

\"\"

\"\"

\"\"

\"\"

\"\"