Marcin Hakiel o ROZWODZIE z Katarzyną Cichopek: „Mocno dotyka nasze DZIECI”
Rozstanie rodziców jest dla nich traumatyczne?
Katarzyna Cichopek i Marcin Hakiel bez wątpienia byli jedną z najbardziej znanych i lubianych par w show-biznesie. Mogliśmy śledzić ich związek od samego początku, gdy zakochali się w sobie na parkiecie „Tańca z gwiazdami”, wzięli ślub i doczekali się dwójki dzieci.
Niestety jakiś czas temu para zaszokowała fanów informacją, że rozstają się po 17 latach małżeństwa. Opublikowali w tej sprawie oświadczenie, w którym poinformowali o zakończeniu swojego związku i prośbą o uszanowanie prywatności. Zaznaczyli też, że nie pojawi się więcej komentarzy z ich strony w tej kwestii.
Katarzyna Cichopek i Marcin Hakiel PODZIELILI majątek wart 10 milionów! Co komu przypadło?
Marcin Hakiel o ROZWODZIE z Katarzyną Cichopek
Wbrew wcześniejszym postanowieniom, od czasu do czasu pojawiają się pojedyncze komentarze w tej kwestii, przede wszystkim ze strony Marcina Hakiela, który w przeciwieństwie do swojej wkrótce byłej żony zdecydowanie gorzej znosi rozstanie. Swoim fanom na Instagramie wyznał, że chodzi na terapię, zapewnił też, że powodem rozstania nie była zdrada z jego strony. Z kolei milcząca w temacie Katarzyna Cichopek, jak gdyby nigdy nic dalej z uśmiechem na ustach udziela się w mediach społecznościowych i programach telewizyjnych.
Niestety wszyscy, którzy liczyli na ponowne zejście się pary spotkali się z brutalną rzeczywistością – Marcin Hakiel i Katarzyna Cichopek są już w trakcie rozwodu, podzielili się też majątkiem i opieką nad dziećmi. To właśnie kwestię dzieci w rozmowie z „Faktem” poruszył Marcin Hakiel, który poinformował, że rozwód rodziców jest dla nich trudnym przeżyciem, a sprawę dodatkowo pogarsza sława i rozgłos wokół Cichopek i Hakiela:
Jesteśmy osobami znanymi, więc to, co się wydarzyło, mocniej dotyka nasze dzieci. Nie chcę komentować tego, co się stało, bo właśnie dzieci są teraz dla mnie najważniejsze i zależy mi na ich dobrze i spokoju
Miejmy nadzieję, że mimo rozwodu rodziców ich życie nie zmieni się diametralnie.