Mark Wahlberg rezygnuje z tatuaży, które zdobią jego ciało. Aktor przyznał, że choć są dla niego ważne, przeszkadzają mu w pracy.

Na planie The Fighter aktor nie mógł pokazywać rysunków, konieczna była charakteryzacja:

– To było jak wrzód na tyłku – wspomina aktor. – Zakrywanie tatuaży przed zdjęciami trwało długo i było męczące.

Dlatego aktor czyści swoją skórę. Zdecydował też, że podczas zabiegów usuwania wzorów będą mu towarzyszyć… dzieci.

– Nie chcę, żeby kiedyś robiły sobie tatuaże. Zabrałem je, by zobaczyły, ile jest bólu przy usuwaniu i przez co trzeba przejść – wyjaśnił gwiazdor.

Wahlberg zdradził także, że nie chciałby, aby jego pociechy pracowały kiedyś w show-biznesie:

– Jeśli zobaczę, że pasjonują się aktorstwem, będę je wspierał. Ale zrobię wszystko, żeby poszły w innym kierunku – stwierdził aktor.

\"Marc