Meghan Markle pragnie nietypowego PORODU. To praktyka stosowana w… sekcie

Meghan Markle i książę Harry ostatnio nie schodzą z pierwszym stron gazet i portali plotkarskich. Książę w dokumencie „The Me You Can’t See” otworzył się na temat traum z dzieciństwa i terapii. Teraz jeden z tabloidów donosi o nietypowym pomyśle Meghan na poród.

Meghan Markle zwolniła NIANIĘ w środku nocy! Opiekunka zachowała się nieodpowiedzialnie

Meghan Markle chce urodzić w ciszy

Meghan Markle ponoć marzy o porodzie domowym. Chciała to już zrobić, gdy była w ciąży z Archiem, jednak zalecane zostało przewiezienie jej do szpitala.

Harry i jego żona poświęcają dużo czasu swojemu zdrowiu psychicznemu, które zostało nadszarpnięte, gdy byli jeszcze członkami monarchii. Meghan przyznała się do myśli samobójczych. Harry przeszedł m.in. terapię EMDR (odczulanie i reprocesowanie ruchów gałek ocznych), która jest stosowana w leczeniu zespołu stresu pourazowego. Jego ciężarna żona ma używa technik Dotyku Reiki (samouzdrawianie przez dotyk) na sobie i ich 2-letnim synu.

Cała rodzina królewska zignorowała rocznicę ślubu Meghan i Harry’ego. ON pamiętał tę datę i uczcił na Instagramie

„New Idea” donosi, że Meghan chce „cichego porodu”. W tym wypadku ani bliscy, ani położna, nic nie mówią podczas narodzin, ewentualnie szeptem. To budzi kontrowersje, bo praktyka jest stosowana przez Kościół Scjentologiczny. Taki poród miała m.in. Katie Holmes, gdy była jeszcze z Tomem Cruisem.

Meghan i Harry czują, że przeszli już wystarczająco dużo w swoim życiu i chcą zacząć od nowa ze swoją córeczką, a to oznacza zapewnienie jej możliwie najspokojniejszego przyjścia na świat.

Meghan Markle ZDRADZIŁA imię córki?!

Ma to mieć zbawienny wpływ na matkę i dziecko oraz uwolnić je od złej energii. Co o tym myślicie?