Meghan Markle zaskakuje wyznaniem o sobie. Ludzie CAŁKOWICIE inaczej ją odbierają
Jest skryta, cicha i nie mówi co myśli?
Kolejny odcinek podcastu i kolejne rewelacje z życia Meghan Markle (41 l.). Księżna we wtorkowym wydaniu „Archetypes” z gościnią Issą Rae (38 l.), przyznała, że boi się mówić to, czego chce, ze strachu, że będzie postrzegana jako stereotypowa „wściekła czarna kobieta” (ang. angry black woman).
Meghan Markle w dziwnym kombinezonie. Uśmiecha się mimo kolejnych kontrowersji
„Będę kuliła się i wchodziła na paluszkach do pokoju”, powiedziała, dodając, że czasami wypowiada zdanie, w którym jej niepewność bierze górę i „intonacja zdania twierdzącego ostatecznie zamienia się w pytanie”.
Mówię sobie: O mój Boże, przestań. Przestań szeptać i chodzić na palcach. Po prostu powiedz, co potrzebujesz. Możesz ustawić granicę. Możesz być jasna w wymaganiach. Nie sprawia ci to trudności. To czyni cię jasną i konkretną, powiedziała Meghan Markle.
Meghan Markle mówi o swojej niepewności
W odcinku zatytułowanym „Podważanie mitu o wściekłej czarnej kobiecie”, Meghan Markle wyznała, że niechętnie mówi głośno, to co myśli. Obawia się ataku i sposoby w jaki jej myśli zostaną odebrane. Biorąc pod uwagę, że Meghan Markle jest czarnoskórą kobietą.
Tytuły Meghan Markle i Harry’ego zostaną odebrane?
To kolejny odcienek jej podcastu na Spotify. W ostatnim rozmawiala z Paris Hilton o „micie”, a raczej archetypie „głupiej blondynki”. Jakie „mity będzie obalać następnie?