Miley Cyrus: Ja i Robin przeszliśmy do historii!
Dumna opowiada o występie na VMA 2013.

/ 06.09.2013 /
Nie możemy nie zgodzić się z Miley Cyrus, która powiedziała w wywiadzie:
– Ja i Robin [Robin Thicke] powtarzaliśmy sobie to cały czas: Wiesz, tworzymy teraz historię. Ten występ był niesamowity, ludzie mówią o nim do dziś. On pochłania myśli! Myśli się o nim o wiele dłużej niż trwał. To byłam po prostu cała ja. Nie zwracam uwagi na negatywne komentarze.
Gwiazda przeszła do historii, jako lekkomyślna, młoda laska, która wystawia język i trzepie pośladkami na kroczu żonatego faceta. Grunt, że ona jest z tego dumna.
 

gość | 18 września 2013
zazdroszcze jezyka
gość | 7 września 2013
a ja i tak ją lubię, mimo wszystko, mimo tego, że zaraz zaczniecie hejtować moją opinię, pisząc o mnie „dziecko”, nie, nie jestem dzieckiem, jestem jej fanką od 6 lat i nawet ten występ tego nie zmieni. Trochę się jednak martwię, bo jak tak dalej pójdzie, Miley zatraci się w życiu od imprezy do imprezy i stoczy się, a moim zdaniem nadal jest bardzo sympatyczną i utalentowaną osobą. Szkoda by jej było. A swoją drogą jak Rihanna się ociera o fanów i dotyka w intymnych miejscach to internet aż tak nie huczy. Jakby u każdej gwiazdy granica dobrego smaku była inna.
gość | 6 września 2013
ale ten koleś jest przystojny…ona dramat
gość | 6 września 2013
trafnie podsumowany artykuł;) ten występ to zbłaz stulecia.
gość | 6 września 2013
ona jest BEZDENNIE GŁUPIA…