Czego to ludzie nie wymyślą! Pewna 22-letnia mieszkanka Hondurasu przeszła operację piersi. Nie dała sobie jednak wypełnić biustu silikonem. Zgodziła się na umieszczenie pod skórą dwóch woreczków… kokainy. Proszek miał zostać przewieziony na pokładzie samolotu lecącego z Bogoty do Barcelony.

Jeśli wierzyć mediom opisujących to zdarzenie, kobieta miała przemycić ok. 1,5 kilograma narkotyków.

Pani przemytniczka wpadła na lotnisku w Bogocie. Kobieta nie wytrzymała presji i przyznała się celnikom, że ma w ciele implanty zawierające nieznaną substancję. Kobieta trafiła do szpitala. Pakunek wyjęto, a pacjentkę poddano leczeniu, ponieważ w miejscu, w którym były woreczki, doszło do zakażenia.

Wartość substancji, którą znaleziono przy kobiecie, oszacowano na ponad 230 tysięcy dolarów.

Prawdopodobnie były to najdroższe implanty, jakie wszczepiono do tej pory…

Najdroższe piersi świata? [VIDEO]

Najdroższe piersi świata? [VIDEO]