Nowy biznes Sandry Kubickiej w tarapatach? „Otworzyłam jakąś puszkę Pandory”

Sandra Kubicka niedawno wystartowała z własną marką matchy, ale wygląda na to, że zamiast świętować sukces, musi stawić czoła poważnym problemom. W serii relacji opublikowanych na Instagramie modelka ujawniła, że została zaatakowana przez właściciela innej matcharni z Warszawy. Okazuje się, że to nie jedyny taki przypadek…
Kubicka podjęła decyzje w sprawie ROZWODU. Baron może nie być zadowolony!
Sandra Kubicka alarmuje: ,,To nie była jednorazowa sytuacja. Sprawą zajmą się prawnicy”
W swoim InstaStories Sandra przypomniała, że już wcześniej mówiła o incydencie z „pewnym panem”. Teraz zdradza, że po jej publikacjach odezwały się do niej inne kobiety, które również miały nieprzyjemne doświadczenia z tym samym człowiekiem.
Pamiętacie te moje story o panu, który mnie zaatakował, który jest właścicielem innej matcharni w Warszawie? Otworzyłam jakąś puszkę Pandory – zaczęła.
Kubicka nie ukrywa szoku: po jej relacjach napisała do niej właścicielka innej marki, która – jak twierdzi – została „zaatakowana i to bardzo poważnie”. Otrzymała też wiadomość od osoby zajmującej się badaniem matchy – tam również doszło do incydentu z tym samym mężczyzną.
Kubicka ma powody do obaw? Najpierw Baron zjawił się pod domem z bukietem kwiatów, a teraz to!
,,To nie jest jednorazowa sytuacja. To wygląda jak jego strategia – komentuje modelka.
Sandra podkreśla, że wiele osób boi się zgłaszać takie sytuacje, obawiając się zarzutów o nieuczciwą konkurencję. Tymczasem, jak zaznacza, to właśnie bojkotowanie innych firm i namawianie do tego klientów jest nielegalne.
Przedsiębiorcy w Polsce też są chronieni prawem. To nie jest tak, że możecie bojkotować inne firmy. Są odpowiednie organy, do których się to zgłasza – tłumaczy.
Na koniec Kubicka zapowiedziała, że nie zamierza zostawić tej sprawy bez reakcji i będzie konsultować się z prawnikami. Dodała też, że najbardziej niepokoi ją to, że ten mężczyzna „ma wyznawców” i zyskuje wsparcie w swoich działaniach.
Prywatność Sandry Kubickiej zagrożona! „Każdy kolejny przypadek będę zgłaszać na policję”
Nie możecie namawiać kogoś do niekorzystania z usług innej firmy. To jest niezgodne z prawem – grzmi Sandra.
Czy szykuje się pierwsza matcha-dramka w polskim show-biznesie?

Sandra Kubicka, fot. AKPA.

Sandra Kubicka, fot. Instagram.
anna | 1 kwietnia 2025
Wspolczuje Baronowi alimenty na dziecko i tesciowa.Dom ma dziecko ma i nie musi gotowac ani opierac chlopa.Wiedziala komu dala.Pamietacie jej jazde do szpitala ona jest niezrownowazona.Mowi o macierzynstwie a dziecko jeszcze nie chodzi.Co maja powiedziec kobiety ktore maja dzieci 2 3 pracuja i dbaja o dom i dzieci.Kobieta specjalnej troskiSzkoda mi dziecka.
kiki | 31 marca 2025
to nie jest tak jak ona mówi, ma wszystkich za baranów i sprzedaje jakieś tanie gówno jako matche, gość jej to wypomniał bo to nieuczciwe, ale ona zamiast przyjąć to do wiadomości to robi medialny cyrk.. ogólnie cale to jej prześladowanie to taka sama prawda jak to, że była aniołkiem Victoria Secret, a DiCaprio chciał jej nr telefonu… opowieści mchu i paproci mitomanko
Crabcat | 31 marca 2025
Ja pie…dole. Daliscie sie nabrac na jej klamstwa i manipulacje. “Ten Pan” wyslal screeny rozmowy z nia i to, co ona mowi, to zwykle klamstwa i pomowienia. On sie oburzyl na to, ze Kubicka sprzedaje matche bardzo slabej jakosci jako ceremonialna i oszukuje klientow, nie pierwszy raz zreszta. A ona klamie, ze ja zaatakowal i pierdli o nieuczciwej konkurencji. To jest tak zaklamana i falszywa kobieta, ze innej takiej nie znam.