Niedługo zacznie się okres przewodnictwa Polski w Unii Europejskiej. Z tej okazji w Warszawie odbędzie się koncert. Jednym z organizatorów jest Kuba Wojewódzki. Jednak jego losy na tym stanowisku są niepewne.

Rzeczpospolita pisze, że działacze Komitetu na rzecz Praw Afrykańskiej Społeczności w Polsce wysłali do ministra kultury apel, by Wojewódzkiego usunąć z grupy przygotowującej inauguracyjny koncert.

Powodem jest ostatnia afera z żartami showmana na antenie radia Eska Rock. O rasistowskich żartach Kuby i jego kolegi, Michała Figurskiego, pisaliśmy TUTAJ.

Afrykańczycy nie chcą Wojewódzkiego, bo jego obecność byłaby ich zdaniem \”promocją prostactwa i chamstwa jako produktu eksportowego\”.

Na razie dziennikarz nie komentuje całego zamieszania.

\"\"