Paulina Smaszcz wyznaje, że straciła swoją „drugą miłość” w wypadku
"Wciąż myślę, że nagle zadzwoni".

Paulina Smaszcz znana jest z tego, że chętnie komentuje życie swojego ex małżonka i jego nowej partnerki Katarzyny Cichopek. Mówiła między innymi, że Maciej Kurzajewski nie poświęca wystarczającej uwagi synom i zarzucała mu wiele kłamstw.
Kurzopki mieli odwołać ślub przez Paulinę Smaszcz. Kobieta Petarda odpowiedziała
Paulina Smaszcz o nieszczęśliwej miłości
Nie da się ukryć, że po takich akcjach Paulina Smaszcz mocno naraziła swój wizerunek. Jak sama przyznała, przez artykuły na swój temat ciężko jest jej znaleźć nową pracę.
Paulina Smaszcz wraca z nowymi mądrościami: „W tym kraju lepiej być WDOWĄ, niż byłą żoną”
Ostatnio na swoim Instagramie otworzyła się na temat relacji. Stwierdziła, że człowiek w życiu zakochuje się trzy razy i za pierwszą miłość uznała ojca swoich dzieci, czyli Maćka Kurzajewskiego. Z kolei druga miłość okazała się bardzo nieszczęśliwa:
Druga miłość: trudna, pełna zwrotów akcji. Niestety niespełniona, przerwał ją jego tragiczny wypadek. Wciąż myślę, że nagle zadzwoni, jak zawsze pełen uśmiechu, radości życia i pełen pasji, jaką było latanie. Po pogrzebie nie skasowałam jego numeru telefonu. Nigdy nie skasuję. Kiedy latam, przypominam sobie jego słowa, w jego ojczystym języku „Paulinka, nie martw się, masz taką energię, że niebo uśmiecha się do Ciebie – wspomina Smaszcz.
Natomiast jak przyznała, na trzecią miłość dopiero czeka: „Trzecia miłość. Nie spodziewamy się, że nadejdzie. Często jest blisko, na wyciągnięcie ręki, ale nie potrafimy jej dostrzec (…)”.
Paulina Smaszcz wspomina OJCA Maćka Kurzajewskiego! Padły zdumiewające słowa o byłym teściu

IG: paulina.smaszcz