Piękne! Zobaczyła twarz nieżyjącego brata w innym mężczyźnie

Dzięki przeszczepom organów wielu ludzi skazanych na przedwczesną śmierć dostało drugą szansę. Nawet na rodzimym „podwórku” znamy historię córki Przemysława Salety, która dostała od ojca nerkę. Dziewczyna mogła dzięki przeszczepowi żyć w większym komforcie i spokoju niż wtedy, gdy poddawana była dializom. Niestety, nerka od taty przestaje funkcjonować i potrzebny będzie kolejny przeszczep.

A historia mężczyzny, który dzięki przeszczepowi skóry twarzy mógł żyć? Gdyby nie skomplikowana operacja (pod okiem wybitnego fachowca, chirurga Adama Maciejewskiego, partnera Natalii Lesz), dotkliwie okaleczony pacjent mógłby nie żyć.

Podobną historię opowiedziała ekipa programu 60 minutes. Pokazała ona historię Rebeki, która po śmierci brata odnalazła jego twarz… w innym mężczyźnie.

Dzięki skórze i mięśniom, których dawcą był zmarły brat, drugi człowiek dostał szansę na życie.

Brat Rebeki zginął w wypadku samochodowym – wjechał w niego minivan. Chłopak miał 21 lat. Rodzina podjęła decyzję o oddaniu jego twarzy do przeszczepu.

Biorcą okazał się Norris, mężczyzna, który w 1997 roku na skutek wypadku z bronią stracił nos, zęby i część języka. Po 15 latach znalazł się dawca – operacja przeszczepu mięśni i skóry trwała 36 godzin. Mężczyzna miał 50 procent szans na przeżycie przeszczepu.

Zaryzykował i wygrał nowe życie.

Dziś Norris uczy się i pisze książkę, w której przedstawi kulisy transformacji, jaką przeszedł po przeszczepie.

Zobaczcie zapowiedź reportażu. Wzrusza!