Pierwsze spotkanie Joe Bidena z Królową Elżbietą II. Media wyliczają mu WPADKI
Porównał monarchinię do matki...
Joe Biden, nowy Prezydent Stanów Zjednoczonych przyleciał na szczyt G7 w Wielkiej Brytanii. Tam spotkał się po raz pierwszy z Królową Elżbietą II.
Joe Biden u Królowej
Dzisiaj światowe media piszą o wpadkach Joe Bidena, których nie popełnił nawet Donald Trump. Już na samym początku szczytu G7 opinia publiczna zwróciła uwagę, że kolumna prezydenta Stanów Zjednoczonych przyjechała po Królowej. Według królewskiego protokołu to rodzina królewska powinna zjawić się jako ostatnia.
Słuszne jest, aby wszyscy przybyli, zanim zrobi to królewska osobistość i zasady protokołu nakazują, aby żaden gość nie opuszczał imprezy przed członkiem rodziny królewskiej – tłumaczy osoba zajmująca się brytyjskim coachingiem w Daily Mail.
Po szczycie G7 w niedzielę, para prezydencka USA udała się na zamek Windsor. Spotkanie trwało 10 minut dłużej, niż przewidywano. Podobno Królowa osobiście nalewała herbatę. Natomiast przed prywatnym spotkaniem, Joe Biden podczas hymnu USA nie ściągnął okularów przeciwsłonecznych.
Z kolei przed odlotem do Brukseli dziennikarze pytali go o spotkanie z Królową. Ujawnił, że rozmawiali o Władimirze Putinie i Xi Jinpingo podczas spotkania na zamku Windsor. Reporterzy od razu zwrócili uwagę, że nie powinien zdradzać treści prywatnego spotkania.
Joe Biden uczcił zmarłego syna. Piękny gest prezydenta-elekta
Na dodatek porównał Elżbietę II do matki, a między nimi jest jedynie 17 lat różnicy. Internauci i dziennikarze uważają, że było to nieodpowiednie stwierdzenie:
Odbyliśmy długą rozmowę, była bardzo wielkoduszna. Nie sądzę, żeby się obraziła, ale przypominała mi matkę. Chodzi o wygląd i właśnie wielkoduszność – powiedział Joe Biden.