Awantura na Instagramie Lewandowskiej – poszło o Klarę
Zaczęło się od dziecka, skończyło na... batonach.
3 / 5
To po co wogóle się z dzieckiem pokazują – drążyła temat niestrudzona hejterka.
A co mają udawać,że dziecka nie mają? Ich życie i pokazują co chcą. Niektórym nigdy nie dogodzi. Zawsze ktoś się przyczepić – uniosła się internautka.
Zastanówcie się ludzie co piszecie .. nie pokazują buzi Klary zeby tacy jak Wy nie wykorzystali tych zdjęć i by nie zrobic z niewinnego niemowlaczka osoby publicznej, by zdjecia nie krazuly po internecie ..nie brakuje szalencow na tym świecie. Wy ktorzy piszecie, ze nie oferuja im za foto wystarczajaco duzo pieniedzy chyba sami nie macie dzieci , a jesli macie to współczuję skoro potraficie je wycenić.. I przestańcie z zazdrością zaglądać im do portfela. Sami zapracowali na swój majątek. Wam tez nikt nie broni zbic fortuny na waszej pasji. Na hejcie i zawisci milionow jeszcze nikt się nie dorobił 😉 – zauważyła przytomnie inna osoba.
Bo ma taki kaprys, tak trudno zrozumieć, że ktoś może sobie postawić granicę prywatności dokładnie tam gdzie mu się podoba a nie tam gdzie obcy ludzie uznają to za stosowne? – napisała kolejna fanka Anny.