3 / 8
źródło FameFlynet,
Otóż jak informuje Radar Online muzyk miał zaatakować jedną z osób przebywających na sali gimnastycznej. Ponadto, raper miał krzyczeć, że widział ludzi, którzy chcieli go zabić.
Winę za to obarczał… Jay’a Z.
O rzekomych zabójcach wysyłanych przez męża Beyone miał już informować na ostatnim koncercie, na którym przyznał się do popierania Donalda Trumpa.