/ 16.05.2009 /
Tila Tequila tym razem się nie popisała. Na imprezę Maxima zorganizowaną przy okazji ogłoszenia setki najgorętszych kobiet, przybyła z imponującą opalenizną.
Niestety, twarz celebrytki zdradzała ślady nierównomiernego nasłonecznienia. A raczej natarcia samoopalaczem.
Czoło i policzek pokrywały ciemniejsze plamki, do których przyzwyczaiła nas Lindsay Lohan.
Tym razem szału nie było…