Szyc o Urbańskiej: za mało w siebie wierzy
"Powinna iść jak piorun. Stworzyła rolę, choć nie ma studiów aktorskich.\"
Borys Szyc, co wyraźnie widać na załączonych zdjęciach, w czasie kręcenia zdjęć do nowej produkcji Jerzego Hoffmana bardzo się zbliżył do Nataszy Urbańskiej.
Aktor wcielający się w Bitwie Warszawskiej w postać ukochanego granej przez Nataszę bohaterki, broni Urbańskiej na łamach portalu styl.pl:
Pisano gdzieś tam na portalach, że się kłóciliśmy. A ja ją podziwiam! Uważam, że jest niesamowicie zdolna i wręcz za mało w siebie wierzy. A powinna iść jak piorun!
I jeszcze:
Owszem, pierwszy raz miała okazję stworzyć rolę od początku do końca, a nie ma studiów aktorskich. Ale przecież na senie występuje od dawna. A ta malutka maniera, którą ma, ten musicalowy sposób grania plus jej przedwojenna uroda – akurat do tego filmu idealnie pasowały. Poza tym, ona świetnie tańczy w przeciwieństwie do mnie.
„Nie ma studiów aktorskich\”, \”malutka maniera\”. Czy Nataszy naprawdę spodoba się ta opinia Szyca?