Courtney Stodden w darze od natury nie dostała zbyt wiele.

Drobna sylwetka, chude nogi, mało wydatna pupa. Twarz – kwestia gustu i przerośnięte ego. Oto i cała celebrytka.

Dziewczyna nadrabia braki za pomocą całego dostępnego arsenału środków. Sztuczne włosy, rzęsy oraz wypchany silikonem biust. Przynajmniej w ten sposób zwraca na siebie uwagę.

W czerwcu żona Douga Hutchisona poszła na całość – zafundowała sobie wielkie piersi w rozmiarze DD.

Teraz co prawda musi się zmagać z grawitacją – nie tylko za sprawą wielkiego biustu, ale i gigantycznych obcasów, które wybiera na swoje wyjścia z mężem, wygląda jednak na bardzo zadowoloną.

A jeśli ktoś rzuci pod jej adresem brzydki komentarz? Małżonek czuwa i niegrzecznych intruzów odgania środkowym palcem.

Zobaczcie ten cyrk.

Courtney Stodden walczy z grawitacją (FOTO)

Courtney Stodden walczy z grawitacją (FOTO)

Courtney Stodden walczy z grawitacją (FOTO)

Courtney Stodden walczy z grawitacją (FOTO)

Courtney Stodden walczy z grawitacją (FOTO)

Courtney Stodden walczy z grawitacją (FOTO)

Courtney Stodden walczy z grawitacją (FOTO)

Courtney Stodden walczy z grawitacją (FOTO)

Courtney Stodden walczy z grawitacją (FOTO)

Courtney Stodden walczy z grawitacją (FOTO)