Iggy Azalea (24 l.) jest jeszcze „świeża” w show-biznesie, pewnie dlatego nerwowo reaguje na rzeczy, z którymi inne gwiazdy zdążyły się juz oswoić.
Piosenkarkę wkurzają na przykład fotoreporterzy nie dający jej spokojnie żyć. Podglądacze towarzyszą jej nie tylko na lotnisku czy w drodze na koncert, ale i po godzinach pracy – choćby wtedy, gdy Iggy wieczorową porą chce sobie spokojnie zrobić zakupy w supermarkecie.
Ostatnio obecność paparazzo pod sklepem zakończyła się ostrą wymianą zdań (żeby nie napisać „bluzgów”). Azalea wykrzykiwała, że chce mieć spokój, pytała retorycznie, dlaczego fotoreporter ją śledzi, a gdy jej skargi nie przyniosły efektu, wściekła krzyknęła:
– Życzę ci eboli, obyś umarł!
Azalea nazwała intruza „p*dą”. Nie uznała tego za nadużycie – na Twitterze napisała, że były to jej „własne opinie”, do których ma wszak prawo.