Rozwody w show-biznesie już nikogo nie dziwią. Owszem, niektóre rozstania zaskakują, jak na przykład to Orlando Blooma i Mirrandy Kerr, czy Gwyneth Paltrow i Chrisa Martina, ale tylko dlatego, że pary uchodzą za zgrane i nic nie zwiastuje kryzysu. Nie brakuje końców związku, które, z różnych przyczyn, przechodzą do historii. Dobrym przykładem są tu Katie Kolmes i Tom Cruise. Wróćmy jednak do rodzimego podwórka.

Anna Korcz udzieliła niedawno wywiadu w tygodniku Świat&Ludzie, w którym wypowiedziała się na temat rozwodów po przyjściu na świat potomstwa. Korcz ma pewną teorię:

Kobiety są po porodzie zmęczone zarówno psychicznie, jak i fizycznie. A już szczególnie te, które zdecydowały się na cesarskie cięcie, a wiem co mówię, bo jestem trzykrotną cesarzową. (…) Jak się rodzi dziecko, to mężczyzna siłą rzeczy idzie w odstawkę. Mężczyzna spada na drugie miejsce, a jak wiadomo on też ma swoje potrzeby, które często są zaniedbywane. I kończy się to niestety tak, że ci najbardziej niecierpliwi odchodzą. Jak pokazuje życie, często w pierwszym roku życia dziecka.

Zgadzacie się?

Anna Korcz wie, dlaczego młode małżeństwa się rozwodzą

Anna Korcz wie, dlaczego młode małżeństwa się rozwodzą