Incepcja to film, który po dziś dzień pozostaje zagadką, choć teorii na temat możliwego znaczenia jego zakończenia jest wiele.

Podstawowe pytanie dotyczy tego, czy bohater znajduje się we śnie czy w rzeczywistości?

Wydaje się to być sprawa absolutnie kluczowa. W końcu, po latach, reżyser Christopher Nolan sam zabrał głos:

– Oto, jak kończy się ten film: postać grana przez Leonardo DiCaprio, Cobb, był już ze swoimi dziećmi, był we własnej, subiektywnej rzeczywistości. Nic więcej nie miało już znaczenia. I to oznacza, że może wszystkie poziomy rzeczywistości są jednakowo ważne. Kamera przesuwa się na bączek, który wydaje się przestawać kręcić, ale wtedy następuje cięcie.

Tymczasem w wywiadzie dla radia BBC aktor Michael Caine stwierdził, że bączek na koniec spada ze stołu i przestaje się kręcić. Wtedy pojawia się bohater grany przez Caine’a.

– Skoro ja tam jestem, to jesteśmy w świecie realnym, gdyż ja nigdy w śnie się nie pojawiam. Jestem tym, który wpada na pomysł snu – mówi gwiazdor.

&nbsp
Rozumiecie, prawda?
Reżyser Incepcji zdradził znaczenie zakończenia filmu

Incepcja – zakończenie filmu