Zosia Ślotała zdobyła rozgłos jako dziewczyna Borysa Szyca. Aktor wprowadził stylistkę w świat branżowych imprez, w którym została ona po ich rozstaniu.
Zobacz: W sieci władzę powoli przejmują vlogerki modowe. Co sądzi o nich Zosia Ślotała?
Zosię jako osobę związaną ze światem mody i wychowaną w domu o nieprzeciętnym statusie ekonomicznym postrzegano przez pryzmat drogich i markowych ubrań.
Dzisiaj Ślotała zapewnia, że do zakupów odzieżowych podchodzi z rozsądkiem i umiarem, a etap fascynacji markami ma już za sobą.
Oczywiście, jak na coś zachoruję, to będę zbierała. Ale tak, żeby coś zawładnęło moją głową absolutnie, to już myślę, że wyrosłam z tych czasów – mówi w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.
Jest sporo dodatków, które Zosia trzyma w szafie z sentymentu:
Mam w szafie pasek Moschino, który moja mama nosiła iks lat temu, a który Jeremy Scott z powrotem przywrócił do żywych w jego pierwszej kolekcji dla Moschino, więc takie perełki.
Zobacz: ZOSIA ŚLOTAŁA POSTANOWIŁA POCHWALIĆ SIĘ NOGAMI (FOTO)
Zdziwieni?