Agnieszka Chylińska wraca w MOCNYM teledysku do piosenki Królowa łez [VIDEO]
Polska Ruby Rose? Fani są ZACHWYCENI: "Po prostu CZAD." "Powrót królowej."
Jeśli ktoś z Was oglądając nowy teledysk Agnieszki Chylińskiej i słuchając jej piosenki Królowa łez, poczuje dreszcz, nie bądźcie zdziwieni.
Zobacz: Agnieszka Chylińska w czerwonym fotelu w stylu lat 70
Ta, która porzuciła rocka dla lżejszych, dyskotekowych pląsów, której fani zarzucali zdradę i odejście od prawdziwego brzmienia, powoli wraca do korzeni.
Nie, nowa piosenka nie jest stylowo bliska kompozycjom O.N.A.. To jednak innych gatunek, zdecydowanie lżejszy, bardziej radiowy. Ale klimat i nastrój… są te same.
Pamiętacie, jak śpiewała: Kiedy powiem sobie dość…? Piosenka Królowa łez ma nastrój bliski tamtym emocjom.
Czytaj też: ani do Agnieszki Chylińskiej: Aga, co z Tobą?
Choć zazwyczaj staramy się być powściągliwi w ocenianiu, tym razem nie możemy się powstrzymać. Jesteśmy pod wrażeniem nowego kawałka Chylińskiej. Dlaczego? Bo łączy to, co kiedyś było dobre, z tym, czego dziś oczekują słuchacze.
Są emocje, jest muzyka, jest mocny klip. A Agnieszka bardzo przypomina nam Ruby Rose.
Zobaczcie i koniecznie napiszcie, jak podoba się Wam powrót Królowej Łez.