Kilka dni temu Monika Jarosińska wyznała, że jest ciężko chora. Podczas badań wykryto u niej tętniaka. Teraz aktorka czeka na operację ratującą życie.

Zobacz: Monika Jarosińska: W Polsce mam status gwiazdy! (VIDEO)

W rozmowie z Dzień dobry TVN celebrytka opowiedziała o tym, jak dowiedziała się o chorobie:

– Dowiedziałam się o istnieniu tętniaka 3 miesiące temu, jak poszłam na tak zwane badania kontrolne, ponieważ bolała mnie ręka i szyja, te bóle towarzyszyły mi bardzo długo – zaczęła Jarosińska.

– Najlepszym wyjściem był rezonans magnetyczny i tomografia komputerowa. Myślałam, że to będą, wiesz, rutynowe, kontrolne badania i że będzie wszystko świetnie, i okazało się, że nie było wszystko świetnie… – opowiadała celebrytka.

– Od razu była taka diagnoza? – dociekała dziennikarka.

– Tak. Informacja mnie sparaliżowała, zmroziła, przyjęłam to bardzo źle. Płakałam cały dzień i zadawałam pytanie, dlaczego mnie to spotkało, kurcze – dlaczego akurat ja? – mówiła Jarosińska.

– Mąż był zdruzgotany. (…) Teraz jestem w sytuacji, że to chyba ja uspokajam wszystkich. Jestem przekonana, że to się wszystko uda – podkreśliła Monika.

Czytaj: Monika Jarosińska wyszła za mąż! (FOTO)

Mężem Moniki Jarosińskiej jest Robert Korzeniewski. Para pobrała się w 2012 roku.

Aktorka wie, że operacja jest dla niej szansą na spokojne życie bez ryzyka:

– Tętniak ma to do siebie – z tego, co wiem od lekarza, że on może pęknąć w każdej chwili. Nie muszę wykonywać żadnego wysiłku fizycznego (…). To jest taka bomba tykająca. I jeśli ma się tę świadomość, a ja ją już mam, to mi się kompletnie przewartościowało życie – mówiła Jarosińska w DDTVN.

Trzymamy mocno kciuki za powodzenie operacji i życzymy zdrowia!

Monika Jarosińska o tym, jak dowiedziała się, że ma tętniaka

Monika Jarosińska o tym, jak dowiedziała się, że ma tętniaka

Monika Jarosińska o tym, jak dowiedziała się, że ma tętniaka

Monika Jarosińska o tym, jak dowiedziała się, że ma tętniaka