Idąc do Tańca z gwiazdami, miała nadzieję, że schudnie. Udało się?
Natalia Szroeder w rozmowie z Kozaczkiem szczerze o swoich żywieniowych nawykach.
W piątek wielki finał Tańca z gwiazdami. O Kryształową Kulę walczą Iwona Cichosz w parze ze Stefano Terrazzino oraz Natalia Szroeder prowadzona przez Jana Klimenta.
Zobacz: Nie zgadniesz, jakiego kremu do twarzy używa Natalia Szroeder
W rozmowie z Kozaczkiem Natalia zdradziła, czy podczas treningów zrzuciła parę kilogramów.
Możecie się zdziwić!
– Poszłam do Tańca mając nadzieję na to, że gdzieś mi się tam ciało wyrzeźbi i że – być może – zgubie trochę kilogramów – mówi Natalia. – Nie oszczędzałam się, podjadałam sobie, zresztą ja mam do tego słabość. Jeśli chodzi o dietę, to jestem fatalna, tragiczna! – zdradza gwiazda.
– Nie jem dobrze, nie jem regularnie, nie jem zdrowo, to jest koszmar jakiś – podsumowuje swoje żywieniowe nawyki wokalistka.
Natalia zauważyła, że mimo dużego wysiłku fizycznego i regularnych treningów, wcale nie schudła podczas udziału w show:
Czytaj: Natalia Szroeder jako Taylor Swift w TTBZ [VIDEO]
– Ale, o dziwo, wydaje mi się, że przytyłam w Tańcu z gwiazdami, więc to jest śmieszne, ale naprawdę… Na pewno nie schudłam – tyle mogę powiedzieć – kończy Natalia.
Nie było z czego chudnąć, więc wcale się nie dziwimy;)
Materiał wideo zobaczcie poniżej. Jeśli macie adblocka, musicie go wyłączyć, by zobaczyć film.