Niedawno otworzono nowy sklep Ikea w Lublinie, co dla mieszkańców miasta było dużym wydarzeniem. Wiele osób jeszcze przed nim stało w długiej kolejce. Pierwszego dnia odwiedziło go aż 23 tysiące osób.

Gościom restauracji nie spodobał się makijaż kelnerki. Co jej zrobili?

Jednym z elementów dekoracji były zielone jabłka. Niektórzy klienci na swoje nieszczęście pomyśleli, że są prawdziwe i rzucili się, aby je zjeść. Ich zdjęcia trafiły do sieci i szybko stały się hitem.

Internauci nie pozostawiają na tym zdarzeniu suchej nitki.

Jeśli zobaczysz w toalecie taki wieszak, od razu z niej WYJDŹ!

Co za dzicz… Naprawdę, nie zdawałem sobie sprawy, że tacy ludzie w lubelskim mieszkają… Łażą, łapią i gryzą wszystko naokoło…

Wpuścić cebulę do Ikei…

Za darmo, to i dekoracja smakuje.

Kolejnym nieporozumieniem były rozdawane przy wejściu żółte torby. Miały służyć do tego, aby schować do nich zakupy, a klienci upychali je do kieszeni.

Polskim konsumentom brakuje klasy?