Dorota Wellman: Złapałam go za jaja i ściskałam tak długo, aż…
Dziennikarka w konteście akcji #metoo.
Dorota Wellman udzieliła wywiadu Agnieszce Kublik z Gazety Wyborczej. W rozmowie opowiedziała między innymi, jak w jej przypadku wyglądały relacje z mężczyznami, którzy pozwalali sobie na zdecydowanie zbyt wiele wobec kobiet, z którymi pracowali.
Dorota Wellman ostro o homofobii: Mnie g***o obchodzi, kto z kim sypia (VIDEO)
Na pytanie dziennikarki, czy Wellman doświadczyła molestowania, padła odpowiedź:
Ja nie. Bo nie zezwalałam na takie zachowania. Nasz kolega miał zwyczaj łapania kobiet za piersi. Dwiema rękami. Czy to były kobiety młode, starsze, z małym czy z dużym biustem, po prostu dopadł i łapał. Wszystkie uciekały z krzykiem. Czasami opowiadały o tej historii ze śmiechem. Zastanawiałam się, czy i mnie to się przydarzy. I zdarzyło się – wspomina Wellman.
Popularny pisarz obraził Dorotę Wellman: Jej nie grozi aborcja!
Nie stałam biernie, nie śmiałam się, nie mówiłam: „Oj, przestań, przestań”, tylko złapałam go za jaja i ściskałam tak długo, aż przestał dotykać moich piersi. A było to na Rynku w Krakowie, w samym centrum. (…) Wiem, że trzeba się zdecydowanie zachować i wyraźnie powiedzieć „nie” – podsumowała Dorota Wellman.