Ostatnio portale plotkarskie na tapetę biorą Łukasza Jemioła. Jego butik odwiedził komornik, a od kilku miesięcy mówiono o coraz gorszej sytuacji finansowej projektanta. Mimo całego dramatu celebryci chętnie wspierają swojego ulubieńca, a Małgorzata Rozenek zapozowała nawet w koszulce jego projektu, na której został nadrukowany napis z błędem. Kontrowersyjnemu projektantowi przyjrzał się znany z ciętego języka dziennikarz, Bartek Fetysz. Okazuje się, że Jemioł nie rozliczył się… z akcji charytatywnej, na którą wystawił sukienkę swojego projektu oraz miejsce w pierwszym rzędzie na najbliższym pokazie mody.

Łukasz Jemioł ma najpiękniejsze mieszkanie na świecie? (Insta)

Fetysz wspominał dokonania Jemioła w Azji Express:

Łukasz Jemioł, bo o nim mowa, to znany wśród celebrytów projektant, który przeciętnym Kowalskim dał się poznać jako zmanierowany ludzki flak w “Azja Express”. Był tak luksusowy, że nawet otoczony biedą wymagania miał jak Irena Santor w Baltonie, albo Maryla Rodowicz w Peweksie. I tym przegrał u mnie wszystko. W związku z czym, nie śledzę jego dokonań modowych.

Dziennikarz nawiązał także do sytuacji z komornikiem i przypomniał, że projektant nie spełnił swojej obietnicy:

Kredyt przydałby się teraz Jemiołowi, wszak ponoć biznes upada, jego ściga komornik, a rozdawanie bluz promujących gramatykę uwstecznioną znajomym celebrytom nie przyniosło upragnionych finansowych korzyści. Ale nie tylko ten problem projektant ukrywa za pazuchą. Ma bowiem jeszcze nierozliczoną aukcję charytatywną z lutego tego roku, z corocznego Balu Dziennikarza. Niektórym, wydaje się bowiem, że ludzi mogą traktować jak powietrze, bo są ponad wszystkimi i nie muszą wywiązywać się z danej wcześniej obietnicy, a ich słowami można się ewentualnie podetrzeć jak bawełną z Tajwanu.

Zauważył, że Jemioł nie wywiązał się z obietnicy:

Jemioł, zajęty ubieraniem swoich znajomych i zapraszaniem ich do luksusowego butiku mimo wreszcie rozmowy z Licytującą przez telefon – nie wywiązał się z uszycia kreacji. Może liczył, że dostanie procent od dwudziestu czterech tysięcy? Wtedy od razu byłaby defilada zębów i uśmiech jak w Hollywoodzie.

Dziennikarz jest oburzony:

Pytam się, gdzie jest obiecana kiecka? Gdzie spotkanie?[…] Na kolejny pokaz Licytująca powinna iść naga, zasiąść w pierwszym rzędzie i oznajmić: „Mam k*rwa na sobie najnowszy projekt Jemioła, innowację – sukienkę ducha”. Swoją drogą, za dwadzieścia cztery tysiące złotych, możesz umówić się z Donatellą, która ubierze Cie od stóp do głów w Versace. W bonusie masz nocleg w willi Gianniego.

Mocne słowa Bartka Fetysza o piłkarzach: to ZAPŁADNIACZE sponsorujący szafiarki!

Bartek Fetysz ma rację? Zobaczcie jego cały wpis i screeny z korespondencji.

Fetysz o Łukaszu Jemiole: ma nierozliczoną aukcję charytatywną! Gdzie kiecka?!

Fetysz o Łukaszu Jemiole: ma nierozliczoną aukcję charytatywną! Gdzie kiecka?!