Aleksandra Popławska (42 l.) jest okładkową gwiazdą nowego, styczniowego numeru Playboya.

Stramowski tłumaczy się żonie po każdej scenie łóżkowej

Aktorka w rozmowie z Robertem Ziębińskim, szefem polskiej edycji magazynu, opowiada, czym jest dla niej nagość:

Kojarzy mi się z wolnością i swobodą, lubię spać nago, chodzić nago po domu czy ogrodzie, pływać w jeziorze i morzu. To sprawia mi ogromną przyjemność i relaksuje. Należę do Federacji Naturystów Polskich, dla której nagość to sposób życia w harmonii z naturą, powiązany z szacunkiem dla samego siebie, dla otoczenia, i z dbałością o środowisko. Federacja ma w Polsce ośrodek z basenem, saunami i ogromną przestrzenią położoną na wzgórzu, gdzie można czuć się swobodnie. Przyjeżdża tam dużo obcokrajowców, jest intymnie i kulturalnie. Wszyscy się bardzo szanują. Gdy tylko mogę, korzystam z plaż dla nudystów. Przychodzą tam zazwyczaj całe rodziny z dziećmi, jest mniej ludzi niż na normalnych plażach i nikt na nikogo dziwnie nie patrzy. Czuję się jak w raju – mówi gwiazda.

Prezenterka TV rozebrała się w Playboyu! To nie jest zwykła sesja!

Aleksandra Popławska wspomina też, jak w jej życiu dochodziła do głosu świadomość erotyki, jak budziła się jej kobiecość:

Zainteresowanie seksualnością człowieka zaczęło się u mnie w momencie dojrzewania i budzenia się kobiecej świadomości. Seks i erotyka była wówczas tematem tabu, nie rozmawiano na ten temat w ogóle. Nie było internetu i Google niczego nie mógł mi podpowiedzieć, ale były książki, a ja wówczas dużo czytałam. Szybko odkryłam, że Stefan Żeromski napisał dużo ciekawszą książkę niż obowiązkowa lektura „Syzyfowe prace”, a były to „Dzieje grzechu”. Potem zaczęły się poszukiwania i zdobywanie książek zakazanych, wspomniany właśnie „Kompleks Portnoya”, książki Anaïs Nin, markiz de Sade i inne pozycje literatury erotycznej uznane za klasykę. Pamiętam, jak pod kołdrą z latarką czytałam „Wenus w futrze” Leopolda von Sacher-Masocha, „Pamiętniki Fanny Hill” Johna Clelanda czy „Jedenaście tysięcy pałek, czyli miłostki pewnego hospodarza” G. Apollinaire’a. Była jeszcze znakomita książka „Napluję na wasze groby” Borisa Viana, kryminał erotyczny zawierający brutalne sceny erotyczne, a kulminacją było zabójstwo dwóch młodych kobiet. Kryminał i horror też bardzo mnie kręcił, czytałam dużo Stephena Kinga, do dziś uwielbiam Edgara Allana Poego. Duża część książek erotycznych była pisana w języku francuskim, a nie mogąc znaleźć tłumaczenia, zdobywałam oryginał, jeżdżąc na wymianę do Francji, stąd moje zamiłowanie do tego języka. Potem wraz z nadejściem ery DVD i internetu zaczęły się filmy, seria erotyków „Emmanuelle” z niesamowitą Sylvią Kristel i kino artystyczne uwielbianego przeze mnie Waleriana Borowczyka czy Pier Paolo Pasoliniego. Szybko zorientowałam się, że wszelkie dewiacje i zboczenia biorą się z błędu popełnionego na etapie, kiedy budzi się świadomość seksualna człowieka – mówi Popławska.

Sesja, w której wzięła udział dla Playboya, przez redakcję została nazwana „delikatnie perwersyjną”. Aktorka pokazała się cała nago, na niektórych zdjęciach pozuje topless. Sesja jest intrygująca, budząca sporo emocji.

Wszystkie zdjęcia Aleksandry Popławskiej znajdziecie w papierowym wydaniu magazynu. Cały wywiad tutaj.

Aleksandra Popławska naga w Playboyu:

Aleksandra Popławska naga w Playboyu:

Aleksandra Popławska naga w Playboyu:

Aleksandra Popławska naga w Playboyu: