Czy mąż był zazdrosny o sesję Ady Fijał w Playboyu?
Piersi tylko dla ukochanego?
Ada Fijał (42 l.) jest gwiazdą nowego, lutowego numeru Playboya. Aktorka wzięła udział w sesji, ale nie pokazała za wiele. W Playboyu widzimy Adę Fijał topless, biust wciąż jednak jest zasłonięty. Sesja jest więc dyskretna, delikatna, ma „sportowy” charakter.
Nie zgadniecie, co Fijał powiedziała o stroju Dody!
Czy zatem Ada Fijał wstydzi się nagości? Na to pytanie gwiazda odpowiada tak:
Mogę sobie wyobrazić nagość, której mogłabym się wstydzić i bać. Nie zakładałam jednak, że taką wizję artystyczną sesji mi zaproponujecie i nie myliłam się. Nie boję się projektów dotykających tematu seksualności i cielesności. Nie miałam obaw przed współpracą z Pożarem w Burdelu i dołączeniem do spektaklu Żelazne Waginy 2. Lubię projekty dyskusyjne, to stanowi dla mnie ważną przeciwwagę do pracy w serialach telewizyjnych.
Na pytanie Roberta Ziębińskiego: Ale piersi tylko dla ukochanego?, Fijał odpowiada:
Opalam się topless pod palmami i ukochany nie jest zazdrosny, a tak poważnie, to wracając do pierwszej myśli, wszystko zależy od pomysłu na samo zdjęcie. Wydaje mi się, że czasem mocniejsze jest to, które skrywa tajemnicę. Prześwitująca bluzka czy jej brak – decyzję podjęłam, oceniając efekt samego ujęcia. Bardzo podoba mi się to zdjęcie – mówi Fijał.
Tego zdjęcia Adzie Fijał będą zazdrościły miliony Instagram
Całą sesję i rozmowę z gwiazdą znajdziecie w nowym Playboyu.