Pewna dziewczyna, LisA, twierdzi, że przez postać Samanthy z serialu Seks w wielkim mieście stała się rozwiązła.

Amerykanka zaczęła oglądać serial gdy miała 14 lat. Jeszcze w tym samym roku straciła dziewictwo. Zaczęła pijać drinki Cosmo i zdradziła chłopaka z siedmioma innymi w ciągu zaledwie tygodnia.

Dzisiaj Lisa ma 22 lata i tak tłumaczy swoje tamtejsze zachowanie:

– Kiedy jesteś w tym wieku, naśladujesz postacie z telewizji – mówi w wywiadzie dla ABC News. – Carrie paliła, więc ja paliłam. Samantha uważała, że seks z przypadkowymi partnerami nie jest niczym wielkim, więc i ja tak robiłam. To wina Seksu w wielkim mieście. Kocham ten serial, ale myślę, że dzięki niemu łatwiej usprawiedliwiałam swoje zachowanie.

Lisa nawet odegrała w życiu scenę seksu. Połykając spermę swojego chłopaka powiedziała mu, że jest zepsuta.

– Użyłam nawet tych samych słów, co Samantha w filmie – opowiada.

Dzisiaj Lisa ma 22 lata. Trzy lata temu postanowiła zerwać z dotychczasowym stylem życia. Przeprowadziła się i wyszła za Mormona. Ma z nim dwójkę dzieci. Mąż nie pozwala oglądać jej serialu.