Anna Wintour znana jest ze swojej niechęci do przedstawiania na okładkach Vogue osób o rozmiarze przekraczającym 38.

Każdy pamięta fatalną okładkę z Jennifer Hudson, na której piosenkarka wyszła po prostu brzydko.

Z Adele ma być inaczej. Długo naciskano, by piosenkarka pojawiła się w amerykańskiej edycji, ale Wintour oponowała. Teraz, gdy gwiazda po niedawnej operacji zrzuciła sporo ciała i nosi rozmiar 38, nadarzyła się okazja, by naczelna uchyliła nieco furtkę.

Adele pojawiła się póki co w brytyjskiej edycji. Sesja okazała się znakomita, a sama piosenkarka wypadła w niej wspaniale, pomimo tuszy.

Jak długo gwiazda utrzyma szczuplejszą sylwetkę? Podejrzewamy, że szybko wróci do dawnych rozmiarów. Sama przyznała, że uwielbia jeść i nienawidzi ćwiczyć.

&nbsp
\"Adele
foto: Twitter

\"Adele