AFERA! Spółka Zień: Maciej Zień wywiózł towar i pieniądze
Według spółki projektant chciał po kryjomu wynieść towar z butiku. Interweniowała policja?
Atmosfera wokół osoby Macieja Zienia robi się gęsta. Projektant, który kilka miesięcy temu wyjechał do Brazylii, a niedawno wziął ślub ze swoim ukochanym, teraz – podobno – przyleciał do kraju, by w dość nieoczekiwany sposób zakończyć tu swoją działalność.
Takie wnioski płyną z oświadczenia, które wydała spółka Zień sp. z o.o. Władze spółki poinformowały media, że zamieszanie wokół finansów spółki trwa już od dłuższego czasu.
(…) informujemy, iż w marcu Maciej Zień wyjechał na urlop do Brazylii zabierając część kolekcji oraz kilkadziesiąt tysięcy złotych w gotówce bez zgody i wiedzy Spółki, pozostawiając Spółkę w bardzo dużym zadłużeniu – piszą przedstawiciele spółki.
Po zakończeniu planowanego urlopu nie pojawił się w siedzibie spółki, przez długi czas nie kontaktując się ze spółką i jej pracownikami – czytamy dalej.
W oświadczeniu pojawia się też informacja o tym, że projektant upoważnił osoby nie związane ze spółką do wynoszenia z jej siedziby projektów marki. Podobno Maciej Zień zjawił się w butiku we wtorek i wyniósł z niego towar – jak podaje spółka o wartości kilkudziesięciu tysięcy złotych. Dziś w tych samych okolicznościach miała interweniować policja.
Aby zaspokoić roszczenia wierzycieli, spółka musi teraz wyprzedawać asortyment zgromadzony w butiku.
Tymczasem na profilu FB projektanta pojawiło się dziś zdjęcie, na którym widać Zienia przy pracy.
Prace nad kolekcją płytek dla Tubądzin kreacja Maciej Zień – brzmi podpis.
Czekamy zatem na odpowiedź projektanta na zarzuty sformułowane przez spółkę.
Posted by ZIEŃ on 17 czerwca 2015