Doda opublikowała na swoim InstaStory rozmowę ze znanym stylistą gwiazd. Dorota chciała umówić się z nim na wizytę, ale … stylista po czasie napisał, że jego klientki się zbuntowały i zabroniły mu pracować z wokalistką.

Przekrzywiona jak Wieża w Pizie noga Dody bez uda triumfuje na Insta


Moja droga, przepraszam Cię ale moje klientki się zbuntowały i zabroniły mi pracować z Tobą

– napisał stylista.

Co ciekawe Doda dokopała się do starych wiadomości i okazuje się, że takie sytuacje mają miejsce regularnie. Rozmowy są nawet z 2016 roku. Dlaczego Doda opublikowała to dopiero teraz?


Hallo miałbyś czas wystylizować mnie na sobotę?

– napisała Doda.


Nie mogę, ale jak mnie Małgosia R zwolni to się będę odzywać

– odpisał stylista.

Doda opublikowała też inną rozmowę, nie wiadomo kiedy miała miejsce, ale dotyczy Edyty Górniak:


Ale wiesz, że Twoja ranga to jest trochę coś innego. Ja bardzo bym chciał, ale wiem, że jak zrobię to po prostu Edyta mnie zwolni

– brzmi wiadomość.

Tak świętują gwiazdy (Instagram)

Jak widać w show biznesie kobiety się nie wspierają, tylko jeszcze kopią pod sobą dołki. Nieładnie!




❤️

Post udostępniony przez LovelyTornadoOfChaos&Rainbows (@dodaqueen)