Pamiętacie dramatyczne wołanie Anny Muchy o przewijaki na każdej stacji benzynowej? Ten temat rozgrzał internautów – komentarzy było mnóstwo, jedni gratulowali Musze, że przebrała dziecko na stoliku, na którym inni jedzą parówki, drudzy ją przeklinali.
Odezwał się również główny zainteresowany w tej sprawie, czyli Orlen.
Szanowna Pani Aniu,
Staramy się, żeby nasze stacje paliw posiadały udogodnienia dla matek z dziećmi, ale rzeczywiście nie wszystkie są wyposażone w przewijaki. Obecnie takich stacji jest blisko 70, ale do połowy przyszłego roku przybędzie 220. Przykro nam, że nie trafiła Pani akurat na jeden z takich obiektów.
Pozdrawiam,
Kierownik
Dział Promocji i Reklamy
Obszar Marketingu i Komunikacji Korporacyjnej
PKN ORLEN S.A.
Mucha wrzuciła to pismo na swojego bloga jednocześnie dołączyła kilka zdań:
cóż…
skądinąd wiem, że ludzie Orlenu sami mają dzieci i że są życzliwi i po naszej stronie.
niemniej policzmy…
wg. wikipedii (tak, tak wiem jakie to źródło)
do Orlenu należy ponad 1700 stacji (tylko w Polsce) z czego ponad 1200 to stacje typu Premium
a ja byłam na naprawdę dużej stacji na trasie i rozjeździe do kilku aglomeracji…
Orlen, za pośrednictwem kierownik działu promocji i reklamy
ogłosił, że do połowy przyszłego roku przewijaków będzie 220
czyli … (tylko/aż?) 18% stacji typu Premium będzie miało przewijaki…
18% to krok w dobrym kierunku,
ale liczę, że zmiana ta będzie jednak szybsza i skuteczniejsza
i do końca przyszłego roku w przewijaki będą wyposażone nie tylko stacje benzynowe,
ale (jak sami piszecie) większość urzędów, galerii handlowych,
czy w ogóle miejsc użyteczności publicznej – napisała, wyliczywszy wszystko niczym skrupulatna księgowa.
Na koniec zaś napisała coś, co zabrzmiało budująco:
… być może, to co po sobie pozostawię to przewijaki …
Dobre i to!