/ 16.01.2009 /
Tak to jest, kiedy chce się być dobrym tatą, który nie tylko zarabia na dziecko, ale i przewija je, karmi, układa do snu. A takim ojcem obiecał być Agustin Egurrola razem z nadejściem córki Carmen, którą powiła mu jego życiowa partnerka, Nina Tyrka.
Juror You Can Dance robi co może, by połączyć obowiązki rodzicielskie z zawodowymi, ale sytuacja powoli go przerasta.
– Carmen całymi nocami płacze. Noszę ją na rękach, ale niewiele to pomaga. Jestem zmęczony i zrozpaczony – powiedział magazynowi Świat i ludzie.
Agustin jest jednak dobrej myśli.
– Mała podrośnie, uspokoi się. A wtedy wszystko wróci do normy – zapewnia.
Tak, tak… Jak to mówią? Małe dzieci – mały kłopot. Duże dzieci – duży kłopot.