Marta Bryła, czyli serialowa Aldona, nie ma lekko. Źle znosi krytykę. Widzowie twierdzą, że gra jak drewno i jest – lekko mówiąc – średnio utalentowana. Okazuje się, że w swoich twierdzeniach nie są odosobnieni.

Aktorzy Korony królów ZAŁAMANI po komentarzach internautów

Koleżanka z planu, Halina Łabonarska, również nie szczędzi krytyki. Zarzuca młodziutkiej Marcie problemy z dykcją i niedostatecznie dobry warsztat aktorski. Serialową Aldonę najwidoczniej zabolały słowa starszej koleżanki po fachu.

W wywiadzie z Dziennikiem Gazetą Prawną stwierdziła, że Halina nie jest jej autorytetem:

Nie wyobrażam sobie, żebym nie słuchała jej uwag. Ale bardziej nie wyobrażam sobie, żeby pani Halina dawała mi uwagi, bo od tego jest reżyser, a nie aktorka. Pani Halina również zdaje sobie sprawę z tego, że nie do końca jest to jej rola

– przyznała rozgoryczona 24-latka.

Bryła oznajmiła również, że nie przejmuje się falą niepochlebnych opinii, która spotkała ją po wzięciu udziału w produkcji. Podobno w ogóle nie przeżywa hejtu.

– Osiągnęłam swój cel, bo wzbudziłam jeszcze większe zainteresowanie. Jest bardzo dużo zamieszania wokół mnie, a to jest mile widziane. Wiadomo, że lepiej jak mówią, niż nie mówią wcale.

Czyżby? Nie wydaje się Wam, że Bryła stara się wypaść perfekcyjnie, jednak jej brak doświadczenia jej na to nie pozwala?

To początek jej kariery, a już wpadła w konflikt z koleżanką z pracy.

Myślicie, że wkoło Marty jest rzeczywiście duży szum? Czy może coś jej się pomyliło?

Aktorka z Korony Królów HEJTUJE koleżankę z planu: Nie słucham jej!

Aktorka z Korony Królów HEJTUJE koleżankę z planu: Nie słucham jej!

Aktorka z Korony Królów HEJTUJE koleżankę z planu: Nie słucham jej!