Alessandra Ambrosio nie lubi stać przy garnkach (FOTO)
Woli zabrać synka na śniadanie do baru.
źródło © Fame/Flynet
/ 28.05.2014 /
Śniadanko, drugie śniadanko, zupka, drugie danie, podwieczorek, kolacyjka. A w międzyczasie przekąski, owoce i picie. Mamy maluchów mogłyby nie wychodzić z kuchni – praktycznie przez cały dzień jest tam coś do zrobienia.
Na szczęście gdy ma się już dość „pichcenia” można wyjąć z szafki słoiczek, albo zabrać malucha do baru na lunch.
Z takich udogodnień korzysta wiele Amerykanek – wśród nich Alessandra Ambrosio. Aniołek Victoria’s Secret wybrał się wczoraj z synem Noah na śniadanie. Jajka czy owsianka na pewno lepiej smakują poza domem, dzieci coś o tym wiedzą.