Mimo że o nowych projektach Alicji Janosz przez długi czas niewiele było słychać, okazuje się, że piosenkarka przez ostatnie miesiące w pocie czoła pracowała nad nową płytą.

Trzeci album Ali już niedługo będzie miał swoją premierę, a tymczasem artystka zaprezentowała nam swój singiel zatytułowany Sisterhood, zapowiadający nowy krążek.

Tak Ala mówi o swoim utworze:

– Ta piosenka jest uchwyconą chwilą, w której mój sposób postrzegania relacji międzyludzkich uległ zmianie. Długo wierzyłam, że najlepszymi przyjaciółmi kobiet, poza diamentami, są mężczyźni. Ale dziś twierdzę, że nikt nie zrozumie jednej kobiety tak, jak inna kobieta, a nasi najlepsi przyjaciele to nie diamenty, ale psy.

Na swoim blogu, zapraszając do wysłuchania piosenki Janosz napisała:

Mam nadzieję, że Wam się spodoba! Napisane w nerwach na facetów… ale to chyba same rozumiecie… No i historia Aminy myślę, że była jednak pierwszą i najważniejszą inspiracją.

Posłuchajcie.

Alicja Janosz prezentuje nowy singiel - Sisterhood (AUDIO)
Fot. Facebook