Są sławy, które otwarcie przyznają się do stosowania diet. Inne, jak na przykład Keira Knightley, idą w zaparte i twierdzą, że ich szczupła sylwetka to zasługa genów. Amanda Seyfried z pewnością się do nich nie zalicza. Ta gwiazda przyznaje jasno, że ma obsesję na punkcie swojego ciała i wyglądu.

Amanda udzieliła jakiś czas temu wywiadu magazynowi Elle, w którym powiedziała:

-Skłamałabym, gdybym powiedziała, że nie martwi mnie to, co dzieje się z moim ciałem… Wszyscy zostaliśmy przyzwyczajeni do mody na szczupłą sylwetkę. Ja też jestem ofiarą tej mody. Żeby zachować zgrabne ciało ćwiczę godzinę dziennie i co jakiś czas stosuję tygodniową
dietę dla oczyszczenia organizmu.

Dla takiego efektu warto się poświęcić?

&nbsp
Amanda Seyfried przyznała się do obsesji na punkcie...

Amanda Seyfried przyznała się do obsesji na punkcie...

Amanda Seyfried przyznała się do obsesji na punkcie...