Mitch Winehouse, ojciec piosenkarki Amy Winehouse, podzielił się ze światem przykrymi nowinami dotyczącymi stanu zdrowia gwiazdy.

Lekarze zdiagnozowali u wokalistki rozedmę płuc. Jeśli Amy natychmiast nie zerwie z narkotykami i papierosami, to w krótkim czasie może wylądować na wózku inwalidzkim z podłączonym na stałe respiratorem.

„Myśl, że takie coś mogłoby przytrafić się mojej pięknej, 24-letniej córeczce była po prostu niedorzeczna. Ale cóż, diagnoza była bezlitosna. Jeśli jednak dla Amy narkotyki są ważniejsze niż oddychanie, to nie wiem, ile będę mógł tu wskórać\” – powiedział Mitch.

\”Nie chcę, żeby Amy trzymała się z tymi ludźmi, z którymi zadawała się do tej pory. I mam tu na myśli również Pete’a Doherty\’ego. Zrobię wszystko, żeby ograniczyć jej kontakt z nimi. Mówię też teraz do dilerów, którzy sprzedają Amy cracka: jeśli nie przestaniecie dostarczać jej narkotyków, poniesiecie za to odpowiedzialność. Ci ludzie doskonale wiedzą, że to do nich. I lepiej, aby poważnie potraktowali tę wiadomość.\”

Winehouse dodał, że Blake Fielder-Civil osobiście przeprosił go za to, że wpędził swoją żonę w narkotyki.

\”Przeprosił mnie za to i obiecał, że sam spróbuje się wykaraskać z tego bagna. Ale tak na dobrą sprawę: co mi po jego przeprosinach, jeśli życie mojego dziecka wisi na włosku?\”

Amy wciąż pozostaje w szpitalu pod opieką lekarzy. Miejmy nadzieję, że jeszcze uda jej się przezwyciężyć uzależnienie.