Amy Winehouse postanowiła znowu być piękna. W 2002 roku była naprawdę atrakcyjną kobietą, ale wtedy ważyła też kilkanaście kilo więcej.

Piosenkarka stwierdziła jednak, że zamiast naturalnego tłuszczyku i zdrowych kształtów, powiększy te i owe elementy swojego ciała.

Na pierwszy ogień poszły piersi, które są teraz naprawdę imponujących rozmiarów.

Spostrzegawczy zauważyli też, że usta Amy również zrobiły się dużo większe. Ponoć piosenkarka postanowiła fundnąć sobie kilka zastrzyków „przy okazji\” operacji powiększania biustu.

Czy to już koniec, czy może początek wielkiej metamorfozy?