/ 27.03.2012 /
Patrząc na taki obrazek można podejrzewać, że dojrzała pani to partnerka, a najmłodsza – córka.
Andrzej Łapicki jednak konwenanse ma gdzieś.
Aktor zdaje się zupełnie nie przejmować tym, jak kuriozalnie wygląda w towarzystwie żony i córki.
Młodsza o 65-lat wybranka wygląda jak… córka swojej pasierbicy. Nic dziwnego, w końcu pani Zuzanna jest od swojej macochy sporo starsza.