Aneta Zając należała do grona tych odważnych aktorek, które poddały się stylistycznym eksperymentom podczas imprezy pod nazwą Sieradz Open Hair Festival.

Aktorka zaprezentowała się publiczności we fryzurce, którą dawno temu nazywano mokrą włoszką. Jej okres świetności to lata 80., do których przecież teraz ochoczo wracamy.

Wracają więc i fryzury.

Stylizacja aktorki nosi wszelkie znamiona wakacyjnego szaleństwa. A czy pasuje do Anety Zając? Sami oceńcie.

Stylizację partnera Anety, Mikołaja Krawczyka, znajdziecie tutaj.

Tutaj znajdziecie zdjęcia Małgorzaty Teodorskiej z tej imprezy.