Tułaczki Brangeliny ciąg dalszy – po pół roku spędzonym we Francji Angelina Jolie, Brad Pitt i ich pociechy przenoszą się do Niemiec.

Tymczasem media donoszą o poważnym kryzysie w związku aktorów (który to już raz?). Angie jest wciąż w kiepskim stanie psychicznym – znerwicowana, przemęczona. Brad publicznie pokazuje się sam, wywołując przy tym lawinę spekulacji. Aktor zajęty jest promocją swojego filmu, pracuje nad kolejnym, w międzyczasie wziął udział w japońskiej kampanii reklamowej telefonów komórkowych.

Informatorzy magazynu InTouch twierdzą, że rozszalała Angie, która stale siedzi w domu, zagroziła, że odejdzie, jeśli Pitt nie będzie dla niej wparciem.

– Przyzwyczaił się już do jej ciągłych zmian nastroju, więc stara się zachować spokój – mówi znajomy Brada.

Pytanie, na ile go starczy, ale jesteśmy pewni, że gazety wymyślą jeszcze nie raz podobną historię.