/ 29.12.2007 /
Kiedyś twierdziła, że lubi swoje ręce i dłonie. Że pokazują jej charakter.
Dzisiaj Angelina Jolie ma już o nich chyba inne zdanie, bo postanowiła pozbyć się siateczki żył, która pokrywa jej ramiona, dłonie i czoło.
Tym bardziej, że stała się ona wyraźniejsza bo gwałtownej utracie wagi.
Aktorka zdecydowała się więc na terapię wcierania ikry jesiotra syberyjskiego.
Koszt: 200 funtów za jedną sesję. Oprócz tego Jolie oplata się bandażami, aby jej ciało wypociło toksyny przed zastosowaniem kremu kawiorowego i stosuje kawiorowe kremy do twarzy.