Kilka dni temu dziennik Daily Mail podał, że Angelina Jolie zagra Marilyn Monroe w mającym wkrótce powstać filmie biograficznym. Jednak LA Times napisał, że Jolie nie zamierza ubiegać się o tę rolę.

Nie oznacza to, że plotki dotyczące obsady ucichły. Teraz dyskutuje się o tym, która z dwóch pozostałych, potencjalnych kandydatek: Scarlett Johansson czy Christina Hendricks, lepiej nadaje się do roli ikony kina XX wieku.

A jakie jest Wasze zdanie w tej sprawie?

\"\"