Anita Włodarczyk zdobyła wczoraj kolejny złoty medal. Polka triumfowała na mistrzostwach świata w Londynie.

A kiedy Robert Lewandowski wstał w niedzielę rano, dostał od Ani na śniadanie…

I choć po zakończeniu zawodów wyrzucała sobie, że to „tylko złoto”, że nie udało się jej pobić rekordu, kibice i tak są jej wdzięczni, a gratulacje płyną z całego świata.

Zanim rzuciła młotem na odległość prawie 80 metrów, Anita musiała się do zawodów świetnie przygotować. Również dietetycznie i kalorycznie – taki sport to nie przelewki. Żeby mieć tyle siły, trzeba jeść.

Na przykład porządne śniadanie składające się z… 5 ugotowanych jajek. Takie śniadanie jadła Włodarczyk przed zawodami.

😋Śniadanie zjedzone 😋a o 20:00 polskiego czasu w finale niech młot frunie jak najdalej 💪🇵🇱trzymajcie kciuki i na stadionie i przed 📺Polska❤️ – pisała rano na Twitterze.

Robert Lewandowski> ma swoje kulki mocy, a Anita ma jajka.

Grunt, że działają!

Anita Włodarczyk pokazała swoje śniadanie - WOW! (Twitter)

Anita Włodarczyk pokazała swoje śniadanie - WOW! (Twitter)

Anita Włodarczyk pokazała swoje śniadanie - WOW! (Twitter)

Anita Włodarczyk pokazała swoje śniadanie - WOW! (Twitter)

Anita Włodarczyk pokazała swoje śniadanie - WOW! (Twitter)