Któż z nas nie ma, bądź nie miał w życiu jakiegoś kredytu, choćby małej ratki na sprzęt rtv, meble, samochód. Polacy chętnie sięgają też po kredyty mieszkaniowe. Pamiętacie ostatnie słowa Marcina Prokopa na ten temat? Prezenter wywołał lawinę komentarzy mówiąc:

– Ludzie nie powinni brać kredytów. Większa wolność, większa swoboda. Większe możliwości podróżowania po świecie i podążania za pracą w różnych miejscach. Nie są przywiązani do jednego miejsca. Zdejmuje to też pętlę z szyi i ułatwia podejmowanie decyzji. De facto, I tak jak policzysz to mieszkanie spłacisz, przy normalnym kredycie po 30-tu, 40-tu latach.

Mimo to, wielu z nas, w tym gwiazdy, woli płacić ratę na własne M4 niż właścicielowi wynajmowanego lokum. Od dłuższego czasu modnym tematem są kredyty we frankach. Skusiło się na nie wiele znanych twarzy, m.in. Kasia Cichopek, czy Marcin Mroczek. Okazuje się, że i Anna Guzik (39 l.) popełniła ten finansowy błąd.

Aktorka zdradziła ostatnio w rozmowie z SE co by zrobiła, gdyby wygrała sporą sumę pieniędzy:

– Przede wszystkim spłaciłabym kredyt we frankach! Spokój ducha jest najlepszym kosmetykiem. Potem podarowałabym mamie okrągłą sumkę, a resztę wpłaciłabym na konto i zastanowiła się, na co naprawdę mam ochotę. Pewnie wyruszylibyśmy z mężem na wspaniałe wakacje.

Życiowe…

&nbsp
Anna Guzik też popełniła ten błąd

Anna Guzik też popełniła ten błąd